Starszak pisze "ze słuchu". Sam się stara, bo rodzice - lenie nie zawsze mogą/chcą po raz setny wpisać coś do wyszukiwarki.
Czy ktoś zgadnie czego szukał Starszak?
p.s.
Chyba wolałabym jakoś inaczej pisać niż Starszak i Młodszy. Myślałam i myślałam i z zakamarków pamięci wydobyło się wspomnienia naszego rozczulania się nad niemowlaczkiem. Był Nunek, Nusiek, a w ekstremalnej formie Nuncjusz. Chyba ten Nuncjusz zostanie. A dla Młodszego coś się jeszcze wymyśli.
Wieża ciśnień? :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
K.
Bingo :) nowa pasja Nuncjusza
OdpowiedzUsuń